Aktualności

Zbiory rzepaku w Polsce 2015r.

Zbiory rzepaku w Polsce 2015r.
Dodano: 30/10/2015

W połowie października Główny Urząd Statystyczny wydał wyczekiwany komunikat dotyczący wielkości tegorocznych zbiorów rzepaku i rzepiku w Polsce. Już wiemy, że GUS szacuje krajowe zbiory rzepaku w 2015 r. na poziomie 2,6 mln ton, czyli bardzo zbliżonym do zbiorów rzepaku w 2013 r.

Przypomnijmy, że ubiegłoroczne zbiory rzepaku, tj. w 2014 r. przekroczyły 3,2 mln ton i były rekordowymi zbiorami w Polsce. Prawdopodobnie w tym roku uzyskaliśmy drugi wynik w historii i to przy ok. 20% spadku wielkości zbiorów rzepaku i rzepiku.

Oto główne przyczyny tak dużego spadku produkcji rzepaku:

1/ wyjątkowo sprzyjające warunki pogodowe w poprzednim sezonie począwszy od siewów w 2013 r., aż do zbiorów  w 2014 r., które pozwoliły na osiągnięcie w ubiegłym roku rekordowych plonów 3,43 t/ha (18% wyższe niż w 2013 r.),

2/ zmniejszenie areału obsianego rzepakiem jesienią ub. r.,

3/ niedostatek opadów ostatnią jesienią i tegoroczną zimą, przeradzający się na wiosnę w permanentną suszę, co skutkowało zaorywaniem upraw rzepaku w najbardziej nią dotkniętych regionach kraju,

4/ zmniejszenie areału obsianego rzepakiem ozimym i całkowita porażka upraw rzepaku jarego (wiosną 2014 r. areał obsiany rzepakiem jarym to ok. 60 tys. ha).

Wstępnie można szacować, że tegoroczny spadek wielkości zbiorów rzepaku o 600-700 tys. ton spowodowany został zmniejszeniem obszaru upraw o 12%-13% oraz spadkiem plonów o 7%-8%.

Ciekawe mogą być rozważania, czy w najbliższych miesiącach będzie brakowało rzepaku na rynku krajowym.

W tym roku mamy zapewne drugie co do wielkości zbiory rzepaku w historii, ale jednocześnie ogromny ich spadek w stosunku do roku 2014 r.

Przypomnijmy sytuację jaka miała miejsce pół roku temu przed tegorocznymi żniwami. Z jednej strony nadspodziewanie wysokie rekordowe zbiory w 2014 r., a z drugiej strony brak podaży ziarna w maju i czerwcu tego roku.

Jak to możliwe? Jaka przyczyna?

Naszymi opiniami na ten temat podzielimy się z Państwem w naszym następnym artykule.

 

Dzisiaj jeszcze oprócz artykułu krótka odpowiedź na jedno z pytań postawionych przez jedną z osób odwiedzających naszą stronę, dotyczące sytuacji na rynku rzepaku w ostatnich dniach, kiedy to notowania rzepaku na Giełdzie Matif  spadły o ca 10 Euro (w piątek 23.10 br. – 381 Euro; we wtorek/środę 27 i 28.10  – ca 370 Euro), a jednocześnie na rynku krajowym ceny zakupu rzepaku nie tylko nie spadły, ale wręcz o kilkadziesiąt złotych wzrosły.

Jesteśmy przyzwyczajeni, że każdy spadek, czy wzrost notowań rzepaku na Matifie znajdował odzwierciedlenie w cenach oferowanych przez kupujących – no może w mniejszym stopniu ceny krajowe wzrastały wraz z Matifem, ale za to każdy spadek notowań od razu przekładał się na niższe ceny.

 

Wpływ na taką sytuację miały dwa czynniki.

Pierwszym z nich jest wstrzymywanie się producentów ze sprzedażą rzepaku. Producenci, którzy nie mieli możliwości przechowania ziarna sprzedali je w czasie żniw. Ci którzy opróżniali magazyny pod zbiory kukurydzy, zrobili to miesiąc temu. Zdecydowanej większości producentów mających jeszcze rzepak w magazynach nie spieszy się z jego sprzedażą. Czekają na lepszą cenę. W efekcie w ostatnich dwóch tygodniach skupujący mają problemy ze znalezieniem chętnych do sprzedaży rzepaku.

Drugi czynnik, to kończące się notowania listopadowe. Do końca tego tygodnia najbliższą datą, na którą podawane są notowania jest listopad 2015 r.

Począwszy od najbliższego poniedziałku najbliższe notowania będą podawane na luty 2016 r.

Zwróćcie Państwo uwagę, że w ostatnim tygodniu notowania rzepaku na luty 2016 r., w przeciwieństwie do notowań na listopad br., stale oscylowały wokół poziomu 378-379 Euro) nie podlegając takim wahaniom, jak notowania listopadowe.

 

Gorąco zachęcamy do systematycznego odwiedzania naszej strony.

 

(JKG)



Wasze komentarze (0)

dodaj komentarz

* Pola wymagane
dodaj odpowiedź:
Nick*
Treść*
Oświadczam, że zapoznałem sie z regulaminem dodawania komentarzy.
Przepisz kod z obrazka:
token

Wstecz