Inne

Zbiory ziemniaków w UE

W ostatnich dniach NEPG - Organizacja Producentów Ziemniaków z Północno Zachodniej Europy (North-Western European Potato Growers) podała swoje najnowsze prognozy dotyczące produkcji ziemniaków w państwach należących do tej organizacji, a są to Niemcy Francja, Belgia Holandia i W. Brytania. Spodziewane zbiory mają być drugimi pod względem wielkości w historii i wyniosą ok. 28,9 mln ton, tj. minimalnie mniej, niż w 2014 roku. Wzrost produkcji ziemniaków w 2017 r. w stosunku do zbiorów ubiegłorocznych ma wynieść w NEPG aż 17,7%.
Jeśli chodzi o poszczególne kraje to najwyższy wzrost zbiorów ma osiągnąć Belgia, tj. o 24,7%, Niemcy, Francja i Holandia mają zanotować ok. 20% wzrost produkcji, a najsłabszy wynik osiągnie W. Brytania ze wzrostem o ok. 4%.

Wzrost produkcji ziemniaków w tych krajach jest wynikiem zwiększenia areału uprawy z 553 tys. ha w sezonie 2016/2017 do 579 tys. ha w sezonie obecnym, a także wzrostu średnich plonów z 44,4 t/ha w 2016 r. do 48,2 t/ha w br.

Pomimo tak dużych wzrostów produkcji rolnicy nie pałają optymizmem, ponieważ zbiory ziemniaków w br. przebiegają z ogromnymi problemami wynikającymi z fatalnej, deszczowej pogody.
Właśnie nieustające opady spowodowały szczególnie duże opóźnienia w zbiorach w Wielkiej Brytanii i Holandii. W niektórych rejonach obu krajów zbiory jeszcze trwają.
Największym producentem ziemniaków w UE są Niemcy, które w 2017 roku mają wyprodukować 11,3 mln ton (wzrost o 0,5 mln ton), przy plonach rzędu 45,4 t/ha. Główne rejony uprawy ziemniaków w Niemczech to: Dolna Saksonia – 45% powierzchni upraw regionu, Bawaria – 17% oraz Północna Nadrenia Westfalia – 12%.

Zbiory ziemniaków w Polsce w 2017 roku IERiGŻ  szacuje na ok. 9,0 mln ton, tj. o ok. 2% więcej od zbiorów ubiegłorocznych.

Jakość ziemniaków w całej UE eksperci KE określają generalnie jako dobrą. Ale widoczne też jest duże zróżnicowanie. W wielu krajach występowały duże opady i tam już teraz widoczne są problemy z jakością zbiorów związane z niską zawartość suchej masy w bulwach, które w wielu przypadkach są wręcz napompowane wodą.  Jest to mankament dla przemysłu, który będzie zmuszony przerobić większą masę ziemniaków. Ponadto specjaliści już teraz prognozują większe straty niż zazwyczaj w przypadku dłuższego ich przechowywania.

Wasze komentarze (0)

dodaj komentarz

Nick*
Treść*
Oświadczam, że zapoznałem się z regulaminem dodawania komentarzy.

Przepisz kod z obrazka:

* Pola wymagane

dodaj odpowiedź:

Nick*
Treść*
Oświadczam, że zapoznałem sie z regulaminem dodawania komentarzy.

Przepisz kod z obrazka: