Rynek roślin oleistych

Rozedrgany światowy rynek soi

Rozedrgany światowy rynek soi
Dodano: 06/09/2018

Unia Europejska od lat jest światowym liderem w produkcji rzepaku. W obecnym sezonie może jednak stracić tę pozycje na rzecz Kanady, która z roku na rok zwiększa produkcję swojej canoli. Już w poprzednim sezonie 2017/2018 Kanada była tuż za UE. W obecnym sezonie ma zwiększyć produkcję canoli o blisko 10%, przy jednoczesnym spadku zbiorów - spowodowanym wielomiesięcznym brakiem opadów - notowanym przez czołowych europejskich producentów rzepaku: Niemcy, Francję i Polskę. Żeby zaspokoić swoje potrzeby paszowe kraje UE będą zmuszone do zwiększenia importu nasion rzepaku oraz zapewne soi.


Zgodnie z lipcową prognozą amerykańskiego ministerstwa rolnictwa (USDA) globalna produkcja soi w sezonie 2018/2019 wyniesie 359,5 mln ton.


Najwięksi na świecie producenci nasion soi są jednocześnie największymi ich eksporterami. Według prognoz USDA w obecnym sezonie USA i Brazylia wyprodukują podobne ilości soi, tj. po ok. 120 mln ton, z czego Brazylia przeznaczy na eksport ok. 75 mln ton ziarna, a Stany Zjednoczone ok. 59 mln ton.  

 

Światowy import nasion soi w sezonie 2018/2019 ma sięgnąć 155 mln ton, a dwoma największymi jej importerami są Chiny kupujące za granicą ok. 100 mln ton i UE, której kraje członkowskie sprowadzają z zagranicy ok. 30 mln ton soi. 


Chiny są największym na świecie konsumentem nasion soi oraz liderem w ich imporcie mając aż 65% udział w obrotach międzynarodowych.  34% swojego importu soi Chiny dotychczas realizowały w USA, natomiast dla Stanów Zjednoczonych stanowiło to aż 60% ich eksportu soi. 
Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Międzynarodową Radę Zbożową, w   ciągu ostatnich 8 lat Chiny podwoiły przywóz soi z zagranicy z 53 mln w sezonie 2009/2010 do 103 mln ton w sezonie 2017/2018.
W lipcu br. Chiny wprowadziły 25% cła na import soi z USA w odpowiedzi na cła wprowadzone wcześniej przez USA na towary importowane z Chin.


Ta wojna celna spowodowała już wzrost cen soi w Państwie Środka i spadek jej cen w Stanach Zjednoczonych. Przewiduje się, że w związku z wyższymi cenami soi chińscy importerzy zmniejszą zakupy za granicą o ok. 8 mln ton i w efekcie w sezonie 2018/2019 sprowadzą do kraju ok. 95 mln ton soi.
Gra idzie o ogromne pieniądze i już w pierwszym miesiącu tego starcia spowodowała ogromne zamieszanie na światowym rynku soi.


Roczna wartość amerykańskiego eksportu soi do Chin wynosi ok. 12,7 mld dolarów i jest to prawie 10% wartości całego importu Chin z USA (130 mld USD). W lipcu i sierpniu br. chińscy importerzy soi całkowicie wstrzymali nowe zakupy w USA przekierowując się zdecydowanie na zakupy w krajach Ameryki Południowej, głównie w Brazylii, ale też w Argentynie i Paragwaju.
Wszystkie zamówienia dotyczące zakupu soi przez chińskie firmy dotyczące dostaw we wrześniu i październiku br. zostały złożone w Ameryce Południowej oraz w małej części w Kanadzie.

W efekcie amerykański eksport soi może zostać przekierowany do krajów UE. Ceny amerykańskiej soi mocno spadły i są obecnie dla Europejczyków wręcz bezkonkurencyjne. Bardziej opłaca się kupować nasiona w USA, niż jak dotychczas w Brazylii.
Efekt ten widoczny jest już w opublikowanym właśnie sprawozdaniu KE. Import soi z USA do UE wzrósł w lipcu 2018 r. aż o 283 proc. porównaniu z lipcem 2017 r. (360 tys. ton).
Rok temu import soi z USA stanowił 9% całego importu tych nasion krajów UE, a w lipcu br. udział ten wzrósł do 37% (360 tys. ton).
Zmiany w strukturze importu nasion soi w ostatnim i obecnym sezonach ilustruje poniższy diagram.


Jeszcze mocniej zmiany zachodzące w strukturze importu UE widać w przypadku przetworów soi (śruta, pasze, olej). Dotychczas UE kupowała w USA śladowe ilości tych produktów. W lipcu 2017 r. ich udział w łącznym imporcie UE wynosił jedynie 0,3%, a w lipcu 2018 roku udział ten wzrósł do 37%. Import UE z USA produktów przerobu soi wzrósł ponad 33-krotnie, do 185 tys. ton.
UE skazana jest na ogromny import soi (ponad 30 mln ton) i jej przetworów, gdyż sama produkuje jedynie 2,8 mln ton tych nasion. Dla porównania przypomnijmy, że produkcja rzepaku - dominującego wśród nasion oleistych produkowanych w krajach UE - wynosiła w ostatnich latach 20-22 mln ton.



Wasze komentarze (0)

dodaj komentarz

* Pola wymagane
dodaj odpowiedź:
Nick*
Treść*
Oświadczam, że zapoznałem sie z regulaminem dodawania komentarzy.
Przepisz kod z obrazka:
token

Wstecz