Rynek roślin oleistych
Czołowi światowi producenci rzepaku
Dodano: 09/12/2020Wielkość zbiorów na świecie – światowi potentaci.
Zgodnie z lipcowymi prognozami USDA globalna produkcja rzepaku w obecnym sezonie 2020/2021 ma lekko przekroczyć 70 milionów ton.
W ostatnich latach niekwestionowanym liderem w produkcji nasion rzepaku była Unia Europejska z produkcją rzędu 19-22 mln ton. W minionym sezonie 2019/2020 nastąpiła zmiana lidera i nowym została Kanada (19,0 mln ton) ze znaczną przewagą nad krajami Unii Europejskiej (17,0 mln ton). Trzecie i kolejne miejsca zajmowały: Chiny 13,1 mln ton, Indie 7,7 mln ton, Ukraina 3,3 mln ton oraz Rosja i Australia po 2,1 mln ton.
Zgodnie z prognozami USDA na obecny sezon kolejność największych producentów rzepaku na świecie nie ulegnie zmianie.
Niemniej zauważalnie wzrasta przewaga lidera, jakim jest Kanada z produkcją nieco większą, niż przed rokiem, mającą wynieść 19,9 mln ton nad UE-27 (czyli bez Wielkiej Brytanii), w przypadku której produkcja ma lekko zmniejszyć się do 16,8 mln ton.
Jeszcze jedna bardzo istotna uwaga. Prognozy USDA w kilku przypadkach znacznie odbiegają od prognoz ekspertów z innych uznanych ośrodków. Przykładowo według MRZ (KE) zbiory rzepaku w UE-27 w 2020 roku mają być niższe o 1 mln ton (15,7 mln ton). Jeszcze większe różnice mają miejsce w przypadku Ukrainy. Według USDA w br. jej produkcja ma sięgnąć 4,0 mln ton. MRZ prognozuje 3,0 milionów ton, a ukraińskie Ministerstwo Rozwoju Gospodarki jedynie 2,6 mln ton.
Czołowych ośmiu światowych producentów rzepaku wg prognoz USDA w ostatnich dwóch sezonach przedstawiamy na poniższym wykresie.
Diagram dobrze obrazuje, jak bardzo skoncentrowana jest światowa produkcja rzepaku. Kraje zajmujące trzy pierwsze miejsca wytwarzają ponad 70% globalnej produkcji.
Rzepak nie należy do najpopularniejszych roślin uprawianych na świecie. W raportach publikowanych przez USDA ujęte są wszystkie kraje, których produkcja osiągnęła w 2020 roku minimum 1 tysiąc ton. Krajów takich jest zaledwie 26.
Jeszcze jedna ciekawa obserwacja. Najpopularniejszą rośliną uprawną spośród tzw. „oleistych” jest soja. Ponad 50% jej światowej produkcji zbierana jest w krajach Ameryki Południowej, a niemal 30% w Ameryce Północnej. Natomiast w przypadku rzepaku cała jego produkcja rozłożona jest równomiernie na trzech kontynentach. Są to niemal identyczne ilości - rzędu nieco ponad 20 milionów ton - produkowane w Europie (UE-28, Ukraina, Rosja, Kazachstan), Azji (Chiny, Indie, Bangladesz) i Ameryce Północnej (Kanada, USA).
Poza tymi trzema kontynentami rzepak uprawiany jest można rzec w śladowych ilościach rzędu kilkudziesięciu do maksymalnie 200 tys. ton.
Handel zagraniczny.
Eksport.
Przyjrzyjmy się, jak wygląda handel międzynarodowy tym ziarnem.
Na początek eksport. Sprzedaż zagraniczną od lat zdominował jeden kraj. Jest nim Kanada.
Dominację tę obrazuje poniższy diagram.
Globalny eksport rzepaku wynosi ok. 16 mln ton, z tego niemal 70% sprzedaje za granicę właśnie Kanada. Dużym eksporterem tych nasion jest również Ukraina – w minionym sezonie 2,7 mln ton, co stanowiło 82% jej całej produkcji (3,3 mln ton).
Trzecim eksporterem rzepaku na świecie jest od kilku lat Australia. Według USDA w obecnym sezonie ma sprzedać za granicę 2,2 miliona ton tego ziarna. Trzeba przy tym pamiętać, że ze względu na elastyczność gospodarki faktyczne możliwości eksportowe tego kraju mogą być większe nawet o 0,5 mln ton. Są to duże ilości, ale do rekordu sprzed trzech sezonów (2016/2017 produkcja 4,2 mln ton), kiedy eksport sięgnął 3,8 miliona ton, bardzo daleko.
Import.
A jak wyglądają zakupy rzepaku? W tym przypadku mamy do czynienia z całkiem odmienną sytuacją, niż w eksporcie. Import rozkłada się bardziej równomiernie pomiędzy poszczególne kraje. W obecnym sezonie 2020/2021 najwięcej rzepaku sprowadzić z zagranicy mają kraje Unii Europejskiej (UE-27) – rekordowe 6,0 mln ton. Drugie miejsce wśród importerów zajmują: Chiny – 2,5 miliona ton, a kolejne: Japonia – 2,27 mln ton oraz Meksyk – 1,35 mln ton.
Czołowych importerów nasion rzepaku przedstawia poniższy diagram.
Ciekawie prezentuje się sytuacja krajów UE-27. Głównymi dostawcami rzepaku dla Unii Europejskiej, której potrzeby importowe w bieżącym sezonie mają wynieść nieco ponad 6,0 mln ton, są Ukraina, Australia i Kanada. Od lat Ukraina pokrywa mniej więcej połowę potrzeb importowych Unii. Drugim dostawcą jest ostatnio Australia, a trzecim Kanada. W obecnym sezonie 2020/2021 może zdarzyć się, że kraje UE będą zmuszone szukać możliwości zakupu rzepaku również z innych kierunków. Otóż zgodnie z prognozami instytucji europejskich, w tym także ukraińskich, wielkość zbiorów w Ukrainie może trochę przekroczyć poziom 2,6 mln ton. Jej potrzeby krajowe są niewielkie i w kilku ostatnich latach wynoszą ok. 500-600 tys. ton. W tej sytuacji na sprzedaż za granicę Ukraina będzie mogła przeznaczyć jedynie ok. 2 mln ton nasion, czyli o niemal milion ton mniej, niż w poprzednim sezonie.
Tego brakującego miliona ton trzeba będzie szukać w innych krajach. Do tego zakupy w Australii w ostatnich latach obciążone są dużym ryzykiem ze względu na duże wahania wolumenu produkcji. W ciągu 4 kolejnych lat wahały się one od 1,8 mln ton do rekordowych 4,2 mln ton. Zdecydowaną większość produkcji Australijczycy sprzedają za granicę, ale głównym kierunkiem eksportu nie jest Unia Europejska, lecz historycznie Chiny.
Przerób krajowy.
W trakcie przerobu rzepaku otrzymuje się olej oraz śrutę będącą bardzo cennym składnikiem pasz. Olej rzepakowy wykorzystywany jest do bezpośredniej konsumpcji oraz jako komponent przy produkcji biopaliw.
Na diagramie poniżej przedstawiamy światową czołówkę krajów z największym przerobem nasion rzepaku.
Wśród krajów z największym przerobem rzepaku możemy wyróżnić dwie grupy, tj. takie które:
1/ przetwarzają więcej ziarna niż go produkują – np. UE-27, Chiny,
2/ swoją produkcję nasion rzepaku w większości przeznaczają na eksport, a swój wewnętrzny przerób mają relatywnie niski – Kanada, Ukraina, Australia.
W przypadku Kanady nadwyżka przeznaczana na eksport wynosi aż ok. 9 mln ton (przerób krajowy ok. 10 mln ton), a Ukrainy ok. 2-3 mln ton (przerób własny ok. 0,4 mln ton).
Plony.
Plony rzepaku uzyskiwane w różnych regionach świata są bardzo mocno zróżnicowane. Przykładowo w Europie (UE-27, Ukraina) są one aż 2,5-3-krotnie wyższe, niż w Indiach czy Australii.
Szczegółowe informacje dotyczące plonowania rzepaku w krajach z najwyższą jego produkcją przedstawiamy poniżej.
Można wyróżnić trzy grupy krajów z plonami na zbliżonym poziomie.
Najwyższe plony – na poziomie ok. 3 ton z hektara - tradycyjnie otrzymują producenci w Europie (UE-27 i Ukraina).
Drugą grupę z plonami na poziomie ok. 2 ton z hektara tworzą: Kanada, USA i Chiny.
Trzecią grupę, gdzie plony zbliżone są do poziomu 1 tony z hektara, to: Indie i Australia.
Z podziału tego wyłamuje się jedynie Rosja z plonami na poziomie 1,5 tony.
Wstecz
Wasze komentarze (0)
dodaj komentarz