Rynek roślin oleistych

Polska - import/eksport rzepaku w latach 2021-2024

Polska - import/eksport rzepaku w latach 2021-2024
Dodano: 19/04/2025

Polska - import/eksport rzepaku w latach 2021-2024 

 

W artykule przyjrzymy się, jakie ilości rzepaku i z jakich kierunków importowaliśmy oraz analogicznie, komu sprzedawaliśmy, jakie wolumeny. Wykorzystamy do tego dane publikowane na stronach Ministerstwa Rolnictwa.

 

IMPORT.

Dane publikowane przez Ministerstwo Rolnictwa w pełni potwierdzają wzmożenie importu rzepaku zza naszej wschodniej granicy w 2022 roku. 

W latach: 2020, 2021 i 2022 systematycznie zwiększaliśmy import rzepaku, były to odpowiednio wolumeny (w tys. ton): 402,3, 505,8 i 1.027,2.  Jak widać w 2022 roku zaimportowaliśmy 2 razy więcej rzepaku, niż rok wcześniej. W 2023 roku rolnicy zorientowali się, że w Polsce gromadzone są ogromne zapasy nasion. Zaczęły się protesty i blokowanie przejść granicznych. Dostawy w jednej chwili niemal całkowicie ustały. W efekcie nastąpił spadek importu w stosunku do 2022 roku aż o 68,1%, tj. do poziomu 328 tys. ton. 

W 2024 roku praktycznie polscy importerzy powtórzyli wynik sprzed roku. Import rzepaku do Polski w ubiegłym roku wyniósł 340 tys. ton. 

Szczegółowe dane dotyczące importu – wraz z jego kierunkami - prezentujemy w tabeli poniżej. 

 

 

 

W 2022 roku: 

1/ po raz pierwszy w historii nasz import rzepaku przekroczył milion ton (1.027 mln t),

2/ nastąpiła koncentracja importu. W 2021 r. udział importu od 3 największych dostawców wyniósł niecałe 50% całego wolumenu sprowadzonego z zagranicy. W 2022 roku udział ten wzrósł do 86,2% (Ukraina i Australia),

3/ import z Ukrainy wzrósł 7,5-krotnie w stosunku do poprzedniego roku. Wyniósł on 662 tys. ton i był większy od całego naszego importu rzepaku w 2021 roku. Import z Australii wzrósł 5-krotnie (128 tys. t) – niemal całość dopłynęła do Polski w I półroczu, 

4/ dwie trzecie wolumenu rocznego importu wjechało do Polski w ostatnich 5 miesiącach 2022 roku (666 tys. ton; tj. 64,9%). 

5/ import rzepaku z Ukrainy przez lata utrzymywał się na poziomie 80-100 tys. ton. W 2022 roku przywieźliśmy z tego kierunku nieco ponad 660 tys. ton. I to była ta nadwyżka ziarna, która rozregulowała krajowy rynek rzepaku. 

W 2023 roku:

1/ import rzepaku wyniósł jedynie 322,5 tys. ton i w stosunku do roku poprzedniego spadł aż o 68,6% - jednocześnie był najniższy od 2020 roku,

2/ najwyższy udział w łącznym imporcie rzepaku do Polski osiągnęły Czechy – 35,3% (113,7 tys. ton), Ukraina – 22,8% (3,4 tys. ton) i Słowacja – 18,9% (60,9 tys. ton).

Rok wcześniej najwyższy udział miała Ukraina – 64,5% (662,2 tys. ton) i dalej: Australia – 12,4% (127,7 tys. ton) i Czechy – 9,3% (95,3 tys. ton). 

W 2024 roku:

1/ wolumen importu rzepaku był niemal identyczny, jak rok wcześniej i wyniósł 339,9 tys. ton,

2/ identycznie jak w latach 2020, 2021 i 2023 również w roku ubiegłym najwięcej nasion rzepaku sprowadziliśmy z Czech, 

3/ całkowicie ustał import rzepaku z Ukrainy. Wśród 12 największych eksporterów rzepaku do Polski - ujętych w zestawieniu Ministerstwa Rolnictwa – nie ma Ukrainy.

 

EKSPORT.

Polski eksport rzepaku od kilku lat utrzymywał się na stałym poziomie 350-410 tys. ton. Dopiero w 2023 roku gwałtownie wzrósł w związku z koniecznością wywiezienia z kraju nadmiaru zapasów ziarna sprowadzonego do Polski w 2022 roku. 

Głównym odbiorcą naszego rzepaku „od zawsze” są Niemcy, gdzie trafiało 85%-95% naszego eksportu tych nasion. Ciekawa sytuacja zaistniała właśnie w roku ubiegłym. Sprzedaż rzepaku do Niemiec wzrosła ponad dwukrotnie (o 104,6%), ale mimo to udział tego kraju w naszym całkowitym eksporcie tych nasion spadł do 75,2%. Sytuacja ta była efektem gwałtownego poszukiwania wszelkich możliwych kierunków sprzedaży, aby możliwie szybko pozbyć się nadmiernych zapasów nasion zgromadzonych w kraju. Łączny nasz eksport rzepaku wzrósł aż o 136,2% (z 373,1 tys. ton w 2022 r. do 881,1 tys. ton w 2023 r.).

Drugie miejsce w ostatnich latach niezmiennie rezerwowały dla siebie Czechy, których udział w polskim eksporcie rzepaku oscylował koło 7%. 

W związku z sytuacją zaistniałą w 2023 roku Czechy, mimo że zwiększyły import rzepaku z Polski o 21,6%, zajęły dopiero piąte miejsce wśród krajów, do których sprzedawaliśmy to ziarno. Zostały wyprzedzone przez: Holandię, Belgię i Francję. 

W 2024 roku sytuacja wróciła do wieloletnich standardów. Zdecydowaną większość ziarna rzepaku sprzedaliśmy do Niemiec. Ich udział w naszym eksporcie wyniósł 92,6%, czyli do tradycyjnego poziomu ostatnich lat, kiedy zawsze oscylował w okolicach 90%. 

Szczegółowe dane dotyczące naszego eksportu rzepaku w latach 2021-2024 prezentujemy poniżej. 

 



Wasze komentarze (0)

dodaj komentarz

* Pola wymagane
dodaj odpowiedź:
Nick*
Treść*
Oświadczam, że zapoznałem sie z regulaminem dodawania komentarzy.
Przepisz kod z obrazka:
token

Wstecz